Kardiologia

Jak czekolada wpływa na ciśnienie krwi?

Czekolada to jeden z najpopularniejszych słodkich przysmaków. Jednak czerpanie z niego przyjemności jest utrudnione przez wiele mitów o szkodliwości dla ludzkiego zdrowia. Oprócz nadwagi i próchnicy szczególnie często słyszy się o jej wpływie na ciśnienie krwi. Jak więc działa czekolada, podnosi lub obniża ciśnienie krwi? Czy pacjenci z nadciśnieniem muszą z tego zrezygnować? Naukowcy na podstawie danych badawczych wyciągają różne wnioski.

Czekolada swoimi właściwościami i wpływem na organizm człowieka różni się od innych słodyczy. Teraz mówimy o czarnej, gorzkiej czekoladzie. Spożywany z umiarem nie tylko nie szkodzi zdrowiu, ale ma również korzystny wpływ. Dzięki zawartym w nim kwasom nienasyconym obniża poziom cholesterolu we krwi.

Jego regularne spożywanie zmniejsza ryzyko chorób serca, naczyń krwionośnych oraz normalizuje ciśnienie krwi.

Istnieją inne pozytywne aspekty:

  • Gorzka czekolada nie psuje sylwetki pojawieniem się nadwagi (oczywiście, jeśli nie jesz jej w kilogramach). Kilka kawałków gorzkiej czekolady nie zostanie osadzonych jako tłuszcz. Węglowodany będą szybko rozkładane, a także szybko wydalane z organizmu.
  • Kakao, główny składnik produktu, działa wzmacniająco na szkliwo zębów. Dlatego małe ilości czekolady i czekoladek nie są przyczyną próchnicy. Z zastrzeżeniem zasad higieny, gdy nie zostaną stworzone sprzyjające warunki dla żywotnej aktywności i rozmnażania bakterii, niewielka ilość czekolady nie doprowadzi do chorób zębów.
  • Znany jest wpływ czekolady na ogólny stan organizmu: zwiększona wydolność, uważność, poprawa samopoczucia.

Jak czekolada wpływa na ciśnienie krwi?

Pod koniec ubiegłego wieku amerykańscy naukowcy odkryli polifenole zawarte w ziarnach kakaowych w czekoladzie. Te substancje roślinne działają w ludzkim ciele jako ochraniacze przeciwstarzeniowe. Zapobiegają rozwojowi miażdżycy, zmniejszając tym samym ryzyko udarów i zawałów serca.

Do polifenoli należy cała grupa substancji. Najcenniejszym polifenolem występującym w czekoladzie dla zdrowia człowieka są flawonoidy. Działają w naczyniach krwionośnych, zapobiegając tworzeniu się w nich zakrzepów. Pod ich działaniem spada poziom cholesterolu we krwi. Zachodzące w organizmie interakcje chemiczne nie pozwalają na zaleganie w żyłach substancji tworzących blaszki miażdżycowe. Krew nie gęstnieje, serce z łatwością pompuje ją przez narządy i tkanki, a ciśnienie krwi zostaje znormalizowane.

Utrzymywane od dawna przekonanie, że czekolada podnosi ciśnienie krwi, okazało się błędne, obalili je naukowcy i lekarze. Oprócz flawonoidów czekolada zawiera ogromną ilość katechin – równie przydatnych polifenoli, które zmniejszają ryzyko miażdżycy i raka. Wcześniej herbatę uznawano za lidera pod względem zawartości tych substancji. Okazuje się, że połączenie tych produktów to niezwykle zdrowa uczta.

Przyjrzyjmy się bliżej, jak przebiega proces obniżania ciśnienia krwi pod wpływem polifenoli z gorzkiej czekolady:

  1. Kiedy flawonoidy dostają się do organizmu, zwiększają produkcję tlenku azotu, który działa na komórki ścian naczyń krwionośnych.
  2. Komórki te wydzielają specjalne substancje, które mają zdolność obniżania ciśnienia w naczyniach.
  3. Proces produkcji tej substancji ulega przyspieszeniu, jeśli w danej chwili dana osoba ma wysokie ciśnienie krwi.
  4. W rezultacie z tego powodu ciśnienie krwi zostaje znormalizowane.

Jedzenie czekolady na nadciśnienie

Po zakwestionowaniu faktu, że czekolada podnosi ciśnienie krwi, należy zwrócić uwagę, że mówimy tylko o ciemnej czekoladzie. Ani mleko, ani biel nie mają takiego wpływu na organizm.

Wynika to z braku polifenoli w tego typu czekoladach. Jak wybrać odpowiedni produkt w sklepie? Na opakowaniu czekolady, przydatnej dla pacjentów z nadciśnieniem, znajduje się napis „gorzki” lub „kakao 70%”.

Jego regularne stosowanie (codziennie, w odstępie 2 dni) w ilości nie większej niż 20 g, może obniżyć ciśnienie o 10 mm. kolumna rtęci. Stąd wynika, że ​​nie da się wyleczyć kryzysu nadciśnieniowego za pomocą czekolady, jest to nieskuteczne i niebezpieczne. Ale jeśli chcesz odpowiedzieć na pytanie, czy czekoladę można spożywać pod zwiększonym ciśnieniem, to odpowiedź będzie jednoznacznie pozytywna. W leczeniu nadciśnienia gorzka czekolada może nie być głównym, ale pomocniczym środkiem, który również poprawia nastrój i dodaje wigoru.

Stosowaniu czekolady jako terapii uzupełniającej (lub po prostu jako przysmaku) powinno towarzyszyć poczucie proporcji. Nadmierne spożycie tego produktu ma kilka konsekwencji:

  • Pojawienie się nadwrażliwości na składniki, przejaw reakcji alergicznych.
  • Nadwaga, otyłość, a następnie wszystkie powiązane choroby.
  • Zakłócenie pracy trzustki spowodowane wzrostem poziomu cukru we krwi.

Na tej podstawie można sformułować główne zasady stosowania czekolady tak, aby była ona korzystna. Dotyczy to również osób z nadciśnieniem i wszystkich innych osób:

  1. Z umiarem wszystko jest w porządku. Nie jedz całego kafelka na raz. Wystarczą dwie kromki, aby poprawić samopoczucie i nie zaszkodzić zdrowiu.
  2. Jedz tylko zdrowy, naturalny produkt bogaty we flawonoidy. Żaden inny rodzaj czekolady nie ma takiego samego efektu jak czarna. Naukowcy przeprowadzili badania, zaaranżowali eksperymenty, aby ujawnić ten fakt. Czekolada z różnymi dodatkami takimi jak mleko, śmietana, herbatniki itp. - to po prostu słodka uczta z dużą zawartością cukru, tłuszczu, węglowodanów. Takiego produktu nie można nazwać użytecznym.
  3. Gorzka czekolada jest spożywana nie tylko w postaci stałej. Przygotuj napój, bo tak Indianie używali ziarna kakaowego w starożytności. W tym celu rozpuść tabliczkę czekolady w kąpieli wodnej, dodaj posiekany cynamon, imbir lub gałkę muszkatołową. Do płynnej czekolady można dodać trochę mleka lub masła.

Na pytanie, które interesuje przede wszystkim pacjentów z nadciśnieniem, „czy czekolada podnosi ciśnienie krwi?” można bezpiecznie odpowiedzieć przecząco. Czekolada obniża ciśnienie krwi, to udowodniony fakt.

Nieistotne, ale wciąż obniża. Dlatego może i powinien być stosowany w nadciśnieniu. Oczywiście nie zamiast narkotyków, ale jako przyjemny dodatek do nich.